Zakopane przywitało nas gorącym wiatrem i chmurami zbierającymi się nad Giewontem.
Miejscowi mówili, że "idzie na zmianę pogody". Dotarliśmy do hotelu Mercure- Kasprowy, gdzie
przemili wystawcy prezentowali swoje stoiska na Targach Szkła i Ceramiki czyli wszelakich artykułów do wystroju wnętrz. Prezentowały się firmy produkujące porcelanę stołową, obrusy, świece, szkło, ozdoby i gadżety dekoracyjne. Było na co patrzeć.
Wśród dekoracji oczywiście królował shabby chic :) Mnóstwo ramek, lampionów i postarzanych ozdób.
Zakopane pożegnało nas smutnym widokiem zaniedbanego dworca kolejowego
i pięknymi oswojonymi gołębiami spacerującymi po peronie.
To prawda, że podróże kształcą:)
Szkoda tylko, że zabrakło nam czasu na GÓRY. Wolimy jednak łażenie po szlakach..., ale z tej podróży wynikło coś konkretnego, o czym poinformuję Was Kochani niebawem:)