Witajcie kochane(i) :)).Powoli dobiega czas zbierania i suszenia ziół, wszystkich majeranków, bazylii, macierzanek i innych pomocnych w kuchni i apteczce specyfików, które z powrotem wracają do łask. Znów suszymy, kupujemy zielniki - polecam " Aptekę Pana Boga" Marii Treben za jedyne 14,90 , dla osób interesujących się medycyną naturalną, gdzie znajdziecie porady, jak leczyć wiele dolegliwości zdrowotnych, poprawić wyniki szkolne Waszych dzieci, czy zrobić wino wg przepisu św. Hildegardy ;)
Wszystkich Was zainteresowanych uprawą ziół i ich przechowywaniem odsyłam również do bloga mojej koleżanki Magdy, która zna się na roślinach i świetnie potrafi tę wiedzę przekazać http://makegardensobeautiful.blogspot.com/2012/09/prace-jesienne-w-ogrodku-zioowym.html
A teraz coś dla oka, czyli to co lubię najbardziej. Rozkoszuję się już nową kolekcją Belldeco. Przybywajcie, zamawiajcie:) A tak wygląda ona z moimi malowanymi ziołami.
uwielbiam zapach ziół :-)
OdpowiedzUsuńcmokasy
można się tym zapachem sycić cały rok na szczęście:)
UsuńRewelacyjne te ziółkowe komody!!! Ja też lubię zioła i dużo ich w kuchni stosuję :) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńZioła rządzą:) Ja też pozdrawiam:)
UsuńJa mam wielkie szczęście bo mi moja kochana babcia nasuszyła pełno ziółek na zimę ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kolekcja ;)
Ciekawa jestem tych ziółek, może pokażesz u siebie? pozdrawiam:)
UsuńJakie fajne duże zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrzekonstruowałam trochę stronę, to i zdjęcia większe się zmieściły Justyś :)
UsuńWczoraj ścinałam majeranek, miętę....bardzo przyjemne zajęcie, takie romantyczne...
OdpowiedzUsuńMajeranki, majerankami, skończą w garnku.Taki ich los.....
Twoje zioła przetrwają i cieszyć będą niejedno oko....piękne :)
Dziękuję i pozdrawiam Cię:)
Usuń